Rok 2020 jest rokiem wielu oczekiwanych premier. Niestety, już w styczniu odroczono pierwsze odsłony wielu popularnych tytułów. Proces powstawania gier jest bardzo skomplikowany i niezwykle trudne jest zamknięcie go w odpowiednich ramach czasowych. Stworzenie kompletnej gry wymaga wykreowania wirtualnego świata od podstaw, a następnie przedstawienia go za pomocą intrygującego gameplay’u. Wdrożenie go wymaga bardzo wielu testów. Dodatkowo plany organizacji wielu premier zostały pokrzyżowane w związku z pandemią koronawirusa. O tym, jakie premiery przesunięto i dlaczego, powiemy w niniejszym artykule.
Praca nad grą komputerową
Ogromne bestsellery wśród gier, dzieła gatunku AAA, są wynikiem wieloletniej pracy kolosalnych zespołów, nierzadko składających się z setek osób. Rozwojowi rynku gier towarzyszy to samo, co jest obecne w każdej nowej branży – nieustanne parcie w stronę perfekcji oraz tworzenie monumentalnych tytułów, które na lata zapiszą się na kartach historii branży rozrywkowej. Gracze potrafią być niezwykle wymagający – w końcu spędzą w wirtualnym świecie nominalnie kilkaset godzin. Nie tolerują niedopracowań, które odbierają im przyjemność rozgrywki. Z kolei wielu twórców ma bardzo perfekcjonistyczne podejście – po pierwsze, są to pasjonaci. Po drugie – stworzenie naprawdę wysoko jakościowej gry, może przynieść ogromny prestiż. Często z nadchodzącą datą premiery, wiąże się zjawisko tak zwanego crunchu, czyli zbiorowej pracy po godzinach. Twórcy pracują do oporu, aż gra osiągnie naprawdę satysfakcjonujący poziom. To, na co inne branże patrzą z trwogą, tutaj jest chlebem powszednim. Można zatem powiedzieć, że twórcy pracują w dzień i nocą, by doprowadzić do premiery produktu na najwyższym poziomie.
Przesunięcia ze stycznia 2020
Jeszcze przed końcem stycznia można było usłyszeć o przesunięciu kilku bardzo istotnych premier. Przyczyny były rozmaite, najczęściej związane były z tym co zawsze – koniecznością dokonania poprawek i udoskonaleń oraz przeprowadzenia kolejnych testów. Głośne tytuły, których premiery zostały przełożone na początku 2020 to:
- Cyberpunk 2077 – z 16.04 na 17.09
- Dying Light II – z wiosny 2020 na bliżej niezdefiniowaną datę
- The last of us: Part II – z 21.02 na 29.05 – tę premierę z kolei odroczono później. Została przełożona na 19 czerwca.
Zmiany w związku z koronawirusem
Pandemia koronawirusa sprawiła, że ludzie chętniej sięgają po gry. W końcu, coś trzeba robić w domu. Niestety, zaistniałe restrykcje przyczyniają się do zwiększenia trudności logistycznych w bardzo wielu branżach. Pod tym względem producenci gier również mogą ucierpieć. Tak jak wydawcy mogą maksymalizować swoje zyski, dzięki obecnemu online’owemu charakterowi nabywania gier, tak producenci, zaangażowani w kreację nowych tytułów stoją przed rozmaitymi problemami. W końcu, praca nad grami odbywa się w ogromnych zespołach. Od rozpoczęcia pandemii, odroczeniu uległy premiery następujących tytułów:
- Premiera New World od Amazona, planowana na maj, z powodu pandemii koronawirusa została przełożona na 25 sierpnia
- Premiera nowego DLC do PES 2020 została przełożona przez firmę Konami z kwietnia na 23-24 maja
- Gry Death Stranding od Kojima Productions można spodziewać się dopiero 14 lipca
- Westland 3, ze względu na konieczność pracy zdalnej, zamiast zadebiutować 19 maja, zostanie przedstawione 28 sierpnia
- Trackmania Nations Remake jest kolejną ofiarą sezonu opóźniania gier . Jej premiera na PC została przełożona z maja na 1 lipca
Jak widać, zmiany terminów premier, dotknęły wielu istotnych tytułów. Równocześnie pojawiają się doniesienia od innych producentów, że ich tytuły zostaną zrealizowane zgodnie z zaplanowaną datą premiery. Największe emocje budzi oczywiście Cyberpunk 2077, na którego premierę od bardzo dawna liczą setki graczy na całym świecie. Wystarczy popatrzeć na akcje firmy, które zdecydowanie poszły w górę, w wyniku oczekiwań dotyczących jakości zapowiadanego produktu. Producenci Cyberpunka uspokajają, utwierdzając nas, że przełożonej na wrzesień premierze nie zagrażają opóźnienia.